Parę słów o umowie przedwstępnej (Kiedy stosować, co ma zawierać, w jakiej ma być formie?)
Kiedy stosować?
Decyzja o kupnie nieruchomości
czy to mieszkania czy działki gruntu zabudowanej budynkiem mieszkalnym czy też
nieruchomości o przeznaczeniu komercyjnym. Zawsze wiąże się z większym
wydatkiem. Przeciętny człowiek dokonuje takich transakcji tylko parę razy w życiu, a dla wielu z nas wiąże się ona z
zaciągnięciem długoletniego zobowiązania w postaci kredytu.
Ważne życiowe decyzje powinny być
podejmowane po odpowiednim przemyśleniu,
wymaga to niestety od nas czasu tak samo zresztą w wielu wypadkach wypracowanie odpowiedniego kapitału do
inwestycji będzie wymagać cierpliwości. Częstokroć okazja na rynku pojawia się
w chwili, w której nie jesteśmy jeszcze do tego odpowiednio przygotowani. Co
wtedy?
Z myślą o tego rodzaju sytuacjach
ustawodawca w art. 389 i 390 kodeksu cywilnego uregulował umowę przedwstępną.
Kluczowe kwestie wstępne.
Art. 389. § 1. Umowa, przez którą jedna ze stron lub obie zobowiązują się do
zawarcia oznaczonej umowy (umowa przedwstępna), powinna określać istotne postanowienia umowy przyrzeczonej.
Przytoczony powyżej paragraf
wskazuje, że umowa przedwstępna zawiera tylko
zobowiązania do zawarcia umowy przyrzeczonej. Jeżeli zobowiązała się tylko
jedna ze stron to żądanie zawarcia umowy przyrzeczonej przysługuje tylko
uprawnionemu z tego zobowiązania, jeśli zaś zobowiązały się obie ze stron to
obie mogą żądać zawarcia umowy przyrzeczonej.
W
praktyce najczęściej
z umową przedwstępną mamy do czynienia jako
z czynnością poprzedzającą umowę sprzedaży – zapisy Kowalski zobowiązuje się kupić…. Nowak zobowiązuje się sprzedać
wskazują, że obie strony się zobowiązują, w związku z czym obie będą mogły
żądać zawarcia umowy przyrzeczonej.
Należy pamiętać, że umowa
przedwstępna nie wywołuje jeszcze skutków w sferze materialnoprawnej – nie mamy
tutaj żadnego przeniesienia własności, powstają
jedynie więzi obligacyjne. Możemy zresztą te więzi dalej modyfikować albo przez wprowadzanie
aneksów do umowy przedwstępnej, albo poprzez tworzenie konstrukcji prawnej,
w której umowa przedwstępna będzie zobowiązywała
do zawarcia kolejnej umowy przedwstępnej (wyrok Sądu Najwyższego,
28.10.2010 r. Sygn. Akt II CSK 219/2010).
Kolejną kluczową kwestią przy
umowie przedwstępnej jest powinność określenia w niej istotnych postanowień
dotyczących umowy przyrzeczonej, w przypadku umowy przedwstępnej sprzedaży
nieruchomości takimi kluczowymi elementami będą przede wszystkim – określenie nieruchomości, która ma podlegać
sprzedaży oraz ceny za jaką ma
zostać sprzedana. Nie muszą to być jednak określenia ściśle sprecyzowane,
zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego – dopuszczalne
jest zawarcie umowy przedwstępnej sprzedaży nieruchomości, jaka ma powstać w
przyszłości przez geodezyjne wydzielenie działki z większej nieruchomości.
Określenie w takiej umowie obszaru działki jedynie w przybliżeniu może być
uznane za wystarczające określenie istotnego postanowienia umowy przyrzeczonej
w rozumieniu art. 390§2 w związku z art.389 kodeksu cywilnego. (wyrok Sądu
Najwyższego, 24.09.2003 r. Sygn. Akt III CKN 493/2001). Ponadto do istotnych postanowień
umowy zaliczone będą dodatkowe zastrzeżenia umowne np. kara umowna, zadatek,
zaliczka.
Strony mogą, ale nie muszą ustalać terminu zawarcia umowy
przyrzeczonej. W praktyce na ogół przyjmuje się jakiś deadline – czyli datę
graniczną, po której umowa przedwstępna traci swoją moc – np. „Strony oświadczają, że umowa przyrzeczona
zostanie zawarta najpóźniej w terminie do dnia 20 listopada 2017 roku”,
mogą zrobić to mniej ściśle np. do zimy 2017 roku, z tym, że określenie terminu
musi być na tyle precyzyjne, aby dało się określić kiedy termin ten upływa,
chociaż w przybliżeniu. Nie można
przedłużyć sobie terminu na czas nieoznaczony (uchwała Sądu Najwyższego,
09.06.1958 r. Sygn. CO 11/58 – zasada prawna).
Co ważne jeśli nie wyznaczyliśmy
sobie terminu na podpisanie umowy przyrzeczonej to mamy na to rok od zawarcia umowy przedwstępnej, po
upływie roku zobowiązanie z umowy przedwstępnej wygasa.
Forma umowy przedwstępnej
Co do zasady umowa przedwstępna
może być zawarta w dowolnej formie. Oznacza to ni mniej ni więcej jak to, że
możemy sobie wydrukować wzór umowy przedwstępnej z internetu, wprowadzić do
niego kluczowe kwestie dla naszej umowy sprzedaży domu podpisać ją razem z
kontrahentem i voila. Nie polecam jednak tego typu rozwiązania w przypadku tak
ważnych czynności jak nabycie/ zbycie nieruchomości.
Po pierwsze tego typu czynności
wymagają konsultacji ze specjalistą. W sytuacji, w której boli nas ząb możemy
to zignorować lub posłuchać doradcy z forum internetowego, efekt może być dla
nas korzystny doraźnie, ale może wyrządzić dużo większe szkody w przyszłości,
kiedy będziemy zmuszeni do wizyty u stomatologa. Takie same zasady rządzą się
analizowaną przeze mnie transakcją. Może być tak, że umowa spisana na kartce
papieru zabezpieczy nasze interesy do umowy finalnej, w której notariusz w
wykonaniu umowy przedwstępnej sporządzi dla nas umowę sprzedaży nieruchomości.
Jednakże mogą wyniknąć różnego rodzaju komplikacje. Po pierwsze nasz
sprzedający znajdzie innego kupca, który zaproponuje mu lepszą cenę i ten na to
przystanie, istnieje duże prawdopodobieństwo, że nie zabezpieczymy sami w
sposób należyty naszych interesów. Co więcej jeśli nie zawrzemy umowy przedwstępnej w formie aktu notarialnego to
nie wywołamy skutku prawnego w postaci roszczenia o wykonanie umowy
przedwstępnej i zawarcie umowy ostatecznej.
Podsumowując, jeśli jesteśmy
zdecydowani to lepiej dla nas aby umowa przedwstępna została zawarta w formie
aktu notarialnego, ta forma czynności lepiej zabezpieczy nasze interesy, w
dążeniu do zawarcia skutecznej umowy sprzedaży. Przy zawieraniu tego typu umów
na ogół obracamy dużym kapitałem, lub też sprzedajemy dorobek całego naszego
życia. Warto w takich sytuacjach korzystać z wiedzy specjalisty. Prawnik specjalizujący
się w prawie nieruchomości z łatwością podpowie nam co powinniśmy zrobić tak,
aby wszystko poszło po naszej myśli i oszczędzi nam wielu nerwów. W praktyce
ludzie często korzystają z pomocy agencji nieruchomości, jakość świadczonych
przez nie usług jest bardzo różna, osoby te otrzymują duże prowizje i powinny
czuwać nad całą transakcją często jednak ich rola sprowadza się do skojarzenia
kontrahentów. Uważam, że osoby sprzedające jak i kupujące nieruchomość powinny
otrzymać coś więcej.
Komentarze
Prześlij komentarz